Wojciech Wencel: Archeologia
Wolno nam było odzywać się skrzekiem karłów i demonów
Ale czyste i dostojne słowa były zakazane
Czesław Miłosz
Piszę o tobie Polsko wciąż ten sam wiersz
lecz brakuje mi słów by przywrócić
cię współczesnej poezji
przedzierałem się przez łupki języka
czyściłem pędzelkiem kamienie
podmiotów i orzeczeń
drążyłem teksty dawnych przysiąg
próbowałem dokopać się do sensu
pojęć: Bóg honor ojczyzna
ale za każdym razem było tak samo –
spod zwałów martwej polszczyzny
patrzyły na mnie jak w lustro
wierne oczy poległych