Katarzyna Boruń: Środa popielcowa
Obrócę, się obrócę
Zmieszana z drewnem
Nie czterech lecz dziesięciu desek
Cienkich i sosnowych,
Z ubraniem odświętnym
Pomieszana, wstrząsana,
Zawstydzana drobiazgiem
Co został na sicie,
Bez złota i platyny
Targana zwątpieniem
Czy igła zapomniana
Tylko ujdzie cało,
Obrócę, się obrócę
Zmieszana, ulotna.