Leszek Engelking: ***(Ach, ta druga młodość!)
* * *
Ach, ta druga młodość!
Błysk sztucznej szczęki
w figlarnym uśmiechu.
Siadają w szkolnych ławkach
rozdokazywani,
ciągną koleżanki za włosy,
biją się papierowymi kulkami,
opowiadają dowcipy
słone jak beczka soli.
Pan ich ucisza.
Uniwersytet trzeciego wieku
przechodzi w czwarty wymiar.