20 gru

Dawid Majer: Cotton club

Wszystko co puste opłaca się próżnym,
i próżnym zarabia na wieczne nieoddanie,

dlatego nie zakłócaj rozkładu jazdy
pozwól uciec nocnym autobusom,

spójrz jak obrastają w dym gesty i spojrzenia,
bo kiedy tak mówią od rzeczy przechodzą

do rzeczy – to jest twój ruch teraz ty
rozbijasz – wściekłe psy jak jeden mąż stoją

przy krwawej mary, a tu, niżej, choć
zespół zszedł ze sceny jest tancerka,

co zabiera szkło które nas jednoczy
jak ta czarna bila z cyfrą wieczność,

przez pełen księżyc kwidzyńskie porto
wbijana wciąż do niewłaściwych dziur

2003