Tadeusz Zawadowski: Lista nieobecności
kiedy próbuję dotknąć wspomnień
widzę tylko długą
listę nieobecności
i czuję się jakbym był
w pustej sali lekcyjnej
w której brakuje uczniów ławek
a nawet ścian
boję się dotknąć czegokolwiek
w obawie że odejdzie
do krainy której nie ma
poza moją wyobraźnią
że również ona pozostawi mnie samego
i nie będę potrafił ani odejść
ani się odnaleźć
boję się że do mojej wyimaginowanej
sali lekcyjnej wejdzie
nauczycielka i wpisze mnie
na listę