Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki: IV (w moim sercu zagościł smutek …)
w moim sercu zagościł smutek „czarny
ptaszek” jakby powiedziała Janina Ułaszynówna
o której nic nie wiem o ptaszku
też nic nie wiem ale to jest mniej ważne
przyfrunął do mnie „czarny ptaszek”
pewnie z przemyskiego przyfrunął
ów smutek i niczym wróbelek zaćwierkał
o którym wszakże nic nie wiem
ale to się nie liczy w tej chwili
liczy się tylko skłonność do igraszek
twoje skrzydełka piórka i najsłodszy
dzióbek każdy więc chciałby pochwycić
mojego wróbelka