15 cze

Monika Milewska: PIOSENKA

Tak chodzimy po linie czasu,
by aniołów pyzatą gawiedź
sztuczką – życiem do łez rozbawić.
Nie spadnijmy tylko zawczasu.

Na początku raczkiem w tył i w skos
i nie wiemy, że otchłań pod nami.
Za grzechotką się dzielnie czołgamy
nim grzechotka nie zmieni się w trzos. Read More

15 cze

Monika Milewska: Malwa

Zakopałam naszą miłość
w ziemi żyznej
pod malwą wysoką
narzeczoną słońca
by wzrosła jak ona
zanim wrócisz do mnie
narzeczony ziemi

ale przyszedł świat
ze zmierzwioną sierścią
wygrzebał naszą miłość
rozrzucił na wietrze
w cztery świata strony Read More

15 cze

Monika Milewska: ALTZHEIMER

Kiedyś gubiłam parasolki rękawiczki apaszki
teraz zaczęłam gubić wspomnienia
zostawiam je u dentysty w pralni
na każdym kroku
wypadają mi spod powiek
nie jak łzy
bo wtedy pozostałby po nich chociaż żal
nie jak drzazga w oku
bo pożegnałabym je z bólem
wypadają bez jednego mrugnięcia Read More

15 cze

Monika Milewska: VIA VENETO

W rzymskiej krypcie kapucynów
na via Veneto
śmierć wydaje się bardzo ludzka

wykonano ją z ludzkiego szkieletu
jej ludzka czaszka patrzy na nas ze sklepienia
bardzo ludzko – bez gniewu
w jednej dłoni ma wagę
którą waży ludzkie losy
wagę wykonano z ludzkich piszczeli Read More

15 cze

Rafał Wojasiński: Zeznania

Paweł Morowic był poetą. Zamordowali go ludzie ze wsi, w której mieszkał. Sprawa została zatuszowana. Człowiek ten znęcał się nad ludźmi przez wiele lat. Prawdopodobnie zostałby za to skazany i wsadzony do więzienia, stał się jednak ofiarą. Postawiono mu pomnik jako wybitnemu synowi tej ziemi, jego imię nosiła jedna ze szkół w okolicy. Po wielu latach, zbiegiem okoliczności, kiedy zamordowano wnuka poety, myląc go z bardzo podobnym do niego bratem, wyszły na jaw zeznania ludzi, którzy byli skrzywdzeni przez Pawła Morawica. W teczce znajdowało się około dziesięciu takich zeznań. Ich treść została już wielokrotnie odczytana. Read More