15 cze

Gabriela Kurylewicz: 8 kwietnia 2005

W Rzymie na Placu Świętego Piotra,
kiedy odchodził Papież Słowianin,
przybywali pielgrzymi wędrowcy
z wszech–świata: ludzie, anioły większe,
anioły mniejsze, moce, zwierzchności,
a gospodarzem był Duch Święty,
wiatr z gór.
Szarpał ornatami, szumiał flagami, Read More

15 cze

Dariusz Sośnicki: Trzy razy państwo P.

Przeszedł przez dom na miękkich łapach,
trwało to jedenaście lat, jedni nie mogli się napatrzeć.

Drudzy zbierają z podłogi
liczne pozostałości: pazur, wąs, ząb.

Będą bielały w gablocie u trzecich
obok analogowej płyty.

15 cze

Dariusz Sośnicki: Państwo P. wracają z dalekiej podróży

Wszystko jest u nas za małe z wyjątkiem bólu głowy.
To prawda, w stolicach świata ścisk bywa dużo większy,
a czynsze sięgają nieba, weź Nowy Jork czy Paryż.
Tam, mając taki metraż, byłbym kamienicznikiem.
Lecz my żyjemy tutaj, a to w najlepszym razie
jest miasto średniej wielkości. Zaraz za rogatkami
ciągną się po horyzont domy naszych znajomych.
Niestety, wygląda na to, że coraz bardziej dawnych. Read More