Filip Porębski: Mamo, idziemy ukraść niebo!
Luśka od kilku dni zastanawiała się, jaki prezent mogłaby podarować swojej mamie na urodziny. ,,Może jakiś naszyjnik? Albo sukienkę… Nie! Najlepiej bransoletkę… A może nową perukę? Chociaż nie, bo w tej co ma teraz, to wygląda jak królewna…” – myślała dziewczynka.
Na samym początku postanowiła rozbić swoją świnkę-skarbonkę i przeliczyć pieniądze, które zbierała przez cały rok.
– Co robisz, kochanie? – zapytała babcia, gdy weszła do pokoju wnuczki.
– Liczę pieniążki na prezent dla mamy.
– A no tak, urodziny mamy już za dwa dni… Pomóc ci?
Luśka się zastanowiła. W końcu powiedziała:
– Z liczeniem pieniążków, babciu, nie musisz mi pomagać, ale pomóż mi z prezentem. Z czego mama najbardziej by się cieszyła?
Babcia usiadła obok wnuczki.
– Myślę – zaczęła – że twoja mama najbardziej cieszyłaby się ze zdrowia, ale tego nie da się kochanie niestety kupić… Ale można wierzyć, że to zdrowie się pojawi, a jak się w coś bardzo mocno wierzy, to, to się spełnia… Ja i dziadek dajemy twojej mamie ramkę z naszymi wspólnymi zdjęciami.
– No wiem, ale chciałabym jej dać coś, co będzie miała dla siebie, babciu. Coś, co będzie mogła trzymać w dłoni i sobie myśleć: ,,O, to dostałam od mojej córeczki na urodziny”.
Babcia uśmiechnęła się.
– Twój dziadek na moje urodziny tylko kupuje mi nowe laczki z pobliskiego bazaru, więc laczki zdecydowanie odradzam.
Luśka wybuchła śmiechem.
– Ale nawet nie wiesz, ile radości te laczki mi przynoszą… – dodała po chwili babcia.–Nieee, mama z laczek by się nie cieszyła, bo kojarzyłyby jej się ze szpitalem – oznajmiła
Luśka.
– No racja… A może nie kupuj nie wiadomo czego, tylko zrób coś, co mamie zapadnie głęboko w pamięć… My dorośli wolimy bardziej miłe wspomnienia niż jakieś tam prezenty rzeczowe.
– Myślisz? – zapytała Luśka.
– Tak myślę… Dla mamy teraz ważne są chwile spędzone z tobą, niż jakieś tam bransoletki, laurki czy nie wiadomo jeszcze co.
Te słowa zapadły w głowie dziewczynki bardzo głęboko. ,,A może faktycznie zabiorę mamę gdzieś, gdzie będzie pięknie i gdzie będziemy tylko we dwie” – pomyślała, po czym mocno przytuliła babcię. (…)
Cały tekst do przeczytania w nowym numerze „Wyspy”. Numer 2/2019 do kupienia w naszym sklepie internetowym lub w wersji elektronicznej na virtualo.pl