20 mar

Białe i czarne w kolorze. Rozmowa z Wojciechem Albińskim

Czy Pan poluje?
Ostatnio coraz rzadziej. Wzrok i kondycja już nie ta co dawniej, a ponadto świat afrykańskiej fauny jest mocno przetrzebiony. Przez dekady nie obowiązywały przecież żadne limity, ani okresy ochronne.

Pytam, bo w pańskiej prozie epizodów łowieckich jest niemało?
Ponieważ polowanie jest na Czarnym Lądzie rytuałem. Dla pierwotnych mieszkańców kontynentu było sposobem na życie, dla białych kolonizatorów niekiedy koniecznością gwarantującą bezpieczeństwo, częściej rozrywka. Gdy w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych ubiegłego już stulecia pracowałem jako geodeta w buszu, musiałem nauczyć się posługiwać bronią. Na wypadek spotkania z lwem, tygrysem czy bawołem. Read More

20 mar

Marek Ławrynowicz: Grafoman

Każde nieszczęście ma swoją przyczynę. Przyczyną nieszczęść Marcusa Wulfa była Herminia Bocklau. Najpierw, gdy wynajął pokój u Emmy Gerbauer, nie zwrócił na Herminię uwagi, mimo że ich okna były niemal naprzeciwko siebie. Marcus zresztą nie zwykł patrzeć w okno. Gdy wracał z biura pospiesznie zjadał obiad, a potem do późna w nocy czytał i pisał. Znajomych nie miał, zainteresowań poza czytaniem i pisaniem też nie. Można by go nazwać dziwakiem, ale Marcus nigdy by tak o sobie nie pomyślał. Był poetą. Read More

20 mar

Paweł Wieczorkiewicz: ZAPOMNIANE SŁOWO: HONOR

Wacław Holewiński, Nie tknął mnie nikt, Oficyna Wydawnicza „Agawa”, Warszawa 2008

Dobrych kilka lat temu, bodaj w roku 2001, z poręczenia wspólnego przyjaciela Marka Karpińskiego spotkałem się z nieznanym mi wówczas Wacławem Holewińskim. Mówiliśmy o jego ewentualnym doktoracie. Jako temat zaproponował biografię ppłk Tadeusza Danilewicza. Zapoznawszy się z życiorysem bohatera, łagodnie zaoponowałem, gdyż możliwe do uzyskania materiały wydawały mi się nazbyt wątłe. Ponieważ mój rozmówca zdradzał wielką determinację, uzgodniliśmy ostatecznie, że na początek trzeba popracować nad tzw. tłem. Wziął to sobie bardzo do serca, zakopał się w archiwach IPN-u i … zniknął mi z oczu. Odezwał się po bodaj dwu latach, z zaproszeniem na promocję „Lamentu nad Babilonem”. Tak zmarł poczęty już historyk (może ledwie mierny?!), a narodził się pisarz, jak się wkrótce okazało – markowy. Read More

20 mar

Bożena Ptak: Lekcja historii z ojcem w tle

Rozsiadał się
z szablą błyszczącą cnotą
na białym koniu zwycięstwa
i tak pędził przez dziecięce sny
na udzie nosił strategiczną mapę
z wielką wyrwą w centrum
– pamiątką spod ostrej bramy –
słowa dzielił na czarne i białe
ale o ludziach szarych
nie mówił z pogardą
jego pseudonim
CYPRIAN
pachniał samotnością Read More

20 mar

Aleksandra Tetera: Święt(l)(a)(n)y żywot osiedla

Lidia Amejko, Żywoty świętych osiedlowych, WAB, Warszawa 2007

W polskiej bibliografii literackiej poświęconej świętym postaciom pojawia się wiele zaskakujących pozycji. Znajduje się tam  między innymi książka przedstawiająca żywoty świętych w układzie kalendarzowym, która każdej kanonizowanej osobie przyporządkowuje osobną datę, a także „Żywoty świętych poprawione”, kontrowersyjny tekst Zbigniewa Mikołejko. Ukazał się on nakładem wydawnictwa W.A.B. w 2000 roku. Siedem lat później to samo wydawnictwo pokusiło się o wydanie kolejnej parareligijnej powieści. Tym razem są to „Żywoty świętych osiedlowych” Lidii Amejko, książka, która nie zawiera żadnych znamion dokumentu, czy religijnych faktów, a jedynie gołą prawdę. Ta powieść to opis 43 żyć świętych osiedlowych. Read More

20 mar

Daria Ciunelis: Postmoderniści z Mesjaszem w tle

Piotr Śliwiński, Dziki kąt, Czarne, Wołowiec 2007

„Po kilku dniach pieszo-kolejowej łajzy dotarliśmy do nieobranego wcześniej miejsca postoju. Mieścina niczym szczególnym się nie wyróżniała: domki, kolegiata, ryneczek, zabytki, wszędobylscy ochleje, kilka knajp w niewielkich odległościach. W końcu dworzec. Tak, w końcu i przede wszystkim dworzec! Dla niego wysiedliśmy tu, a nie gdzie indziej. Dworzec…takiego dworca jeszcze moje zaropiałe oczy nie widziały. Różne zwiedziłem, na różnych spałem, ale ten był wyjątkowy”. Read More