Jacek Hnidiuk: Lekka przesada bez przesady
Adam Zagajewski, Lekka przesada. Wydawnictwo a5, Kraków 2011.
Lekka przesada. Skąd właściwie wziął się pomysł na taki tytuł najnowszej eseistycznej książki Adama Zagajewskiego? Otóż wiąże się on z pewną anegdotą z przeszłości, gdy dziennikarz miesięcznika „Śląsk” przeprowadzał wywiad z ojcem poety, Tadeuszem Zagajewskim. Rozmowa dotyczyła głównie lat wojennych i przymusowej przeprowadzki wielu rodzin ze Lwowa do Gliwic. W pewnym momencie dziennikarz zacytował fragment eseju z książki jego syna Dwa miasta, w której Adam Zagajewski pisze: „Muzyka została stworzona dla ludzi bezdomnych, gdyż najmniej ze wszystkich sztuk wiąże się z miejscem… Malarstwo jest sztuką ludzi osiadłych, którzy lubią kontemplować swoje rodzinne strony. Portrety umacniają ludzi osiadłych w przekonaniu, że żyją naprawdę…”. Profesor Tadeusz Zagajewski, umysł ścisły i nieufny wobec sztuki poetyckiej skomentował słowa syna jako „lekką przesadę”.