15 gru

Tomasz Mianowicz: Barbara Toporska – szkic do portretu

Muszę zacząć od przeprosin. Gdy pani Nina Kozłowska zaproponowała mi udział w konferencji „Życie i twórczość Józefa Mackiewicza i Barbary Toporskiej” i gdy rozmawialiśmy o temacie mego wystąpienia, powstał pomysł, abym powiedział parę słów o publicystyce Barbary Toporskiej. Ponieważ opublikowałem był już kiedyś szkic dotyczący jej twórczości prozatorskiej i poetyckiej, nadarzała się sposobność, aby – niejako tytułem uzupełnienia – przedstawić refleksję o jej publicystyce. Dodatkowym czynnikiem, który zachęcił mnie do przygotowania referatu dotyczącego Barbary Toporskiej, była obawa, że również w wypadku niniejszej sesji powstanie pewna dysproporcja, czasowa i ilościowa, pomiędzy tematami poświęconymi Józefowi Mackiewiczowi z jednej strony, a jego żonie z drugiej. Read More

15 gru

Zofia Beszczyńska: Sny o miłości i śmierci

Las

Idę przez las. Ścieżka jest wyraźna i jasna, wije się między drzewami. W drzewach świecą okna; otwierają się drzwi.
W jednym widzę kobietę przepasaną białym fartuchem, stoi przy barze pełnym szklanek, kieliszków, butelek. Ciągle coś przelewa, myje i czyści. Układa na tacy, znika w głębi. A w głębi jest święto. Biesiadnicy siedzą przy długich stołach, jedzą, piją, krzyczą z radości. Nad nimi pochylają się zielone korony drzew, drzew z Drugiej Strony.
Kobieta jest naprawdę bardzo zajęta, ale znajduje czas, by odwrócić do mnie twarz, ramiona, pozdrowić mnie uśmiechem. Read More

15 gru

Mirosław Prandota: Bokser

1.
Zapytałem boksera Zbyszka Raubo, czterokrotnego mistrza Polski, olimpijczyka, a obecnie trenera – na czym polega magia boksu.
– Na biciu – odpowiedział bez namysłu. – Młodzi chcą nauczyć się bić, zanim sami zostaną pobici.
– Co potem? Co będzie, kiedy już się nauczą?
– A, to już inna rozmowa!
I tak sobie rozmawiamy o mordobiciu. Ja z punktu widzenia przygodnego widza, on – zawodowca. Wydawać by się mogło, że gdy już młody człowiek opanuje sztukę bicia, od razu sprawdza swoje umiejętności na bliźnich, bo po to się uczył.
– To wcale nie tak! – zaprzecza gwałtownie. – Na ulicy, w zaułkach sprawdzają się tylko ci, którzy wytrzymali trudy zaledwie kilku treningów i uznali, że mają dosyć. Inaczej mówiąc, tacy, którzy nie zdążyli nauczyć się niczego. Natomiast niezłomni, którzy uczą się boksu latami, nabierając po drodze pewności siebie, umiejętności i przekonania, że w razie potrzeby dadzą radę każdemu… oni nie sprawdzają się na ulicy. Dotyczy to nie tylko boksu – zapewnia na koniec Raubo, który całe dorosłe życie poświęcił temu sportowi – ale wszystkich rodzajów sportów walki. Jak to się mówi: „szlachectwo zobowiązuje”. Read More