20 gru

Robert Mielhorski: Dwie mitologie

(fragment)*

Chodziła uliczkami tej niewielkiej wyspy.
Szukała czegoś, może pragnęła aby ktoś ją spotkał.

Przed zmierzchem. Tylko tutaj ten blask
Pomarańczowy na skruszonych murach… Szczególny błękit.

Jej sposób poruszania się miał w sobie wiele
Z dostojeństwa ciszy, gdy wszystko zamiera. Read More

20 gru

Aleksandra Tetera: „German musik is shit”

Andrzej Stasiuk, Dojczland, Czarne, Wołowiec 2007, s. 112

Jak wiadomo Andrzej Stasiuk (współ)wydaje swoje książki, ale tym razem posunął się o krok dalej i sam siebie zrecenzował, umieszczając
na okładce najnowszej powieści odpowiedź na pytanie: Czym jest „Dojczland”? Czym jest książka, dotycząca kraju, którego współczesnym symbolem nie jest już swastyka, a emblemat mercedesa? Read More

20 gru

Maria Jentys: Tadeusz Siejak. Żarliwy świadek epoki

(22 IX 1949 – 6 VI 1994)

Tadeusz Siejak, jeden z ważniejszych pisarzy lat osiemdziesiątych XX wieku, dziś klasyk polskiej literatury współczesnej, nie żyje od trzynastu lat i już dzieli los Nieobecnych: zapomnienie. Czasem któreś z czasopism literackich zamieszcza fragment jego nieznanej powieści, z rzadka przypomina go ten czy ów krytyk średniego pokolenia. Dla młodych nazwisko jego to przeważnie pusty dźwięk.

A jakimż rozgłosem cieszyły się ćwierć wieku temu kolejne części jego tetralogii: Oficer (1981), Próba (1984), Pustynia (1987), Dezerter (1992)! Wynosili je pod niebiosa krytycy, zaczytywali się nimi zwyczajni czytelnicy. Były nagradzane, ekranizowane, przerabiane na sztuki teatralne i słuchowiska. Wydawane w znacznych nakładach, rozchodziły się na pniu. Z czego wynikała ich popularność? Read More

20 gru

Tadeusz Siejak Tam, dołem płynie rzeka

(fragment niedokończonej powieści)

1 marca 1969 roku, sobota. Sala nr 8 Oddziału Urologii Męskiej

Zapach deszczu i ziemi. Nawet tutaj, w samym jądrze miasta, przedostaje się przez cały ten zgiełk na dole. Wiosna. I wyraźnie słyszę kosa. Nawet, pod zachodzące słońce, widzę jego szarą kulkę nas jednej z anten telewizyjnych za placem.
Prawdziwość przebija się przez linię prostą miasta. Zimy prawie nie widziałem. Podobno było kiepsko. To się nazywa krwotok wewnętrzny i zewnętrzny zarazem. Wszyscy skakali koło mnie, jakbym już umierał, aż chwilami było to śmieszne. (Swoją drogą, śmierć przez wykrwawienie jest w miarę przyjemna. Okropnością jest pisać takie rzeczy, ale jeśli rzeczy tak właśnie się mają?).
Grażyna przesiedziała u mnie trzy pełne noce. Na zmianę z matką. Chyba się trochę poznały. Muszę to zbadać. Read More

20 gru

Zofia Krzywicka: Schron w głowie

  • Sławomir Elsner, Afekt, seria „Połów”, t. 5.,
  • Kornelia Piela, Dobre maniery, seria „Połów”, t. 6,
  • Rafał Praszczałek, Zakłócanie korespondencji, seria „Połów”, t. 7,
  • Rafał Konieczny, Antologia hałasu, seria „Połów”, t. 8,
    Biuro Literackie, Wrocław 2007

W niewielkiej salce paryskiego Centre Pompidou prezentowane jest dzieło Christiana Boltanskiego La vie imposible. Przyćmione światło stwarza nastrój odpowiedni do oglądania umieszczonych w oszklonych gablotach fotografii z kolejnych okresów życia artysty, listów, fragmentów dawnych zapisków, różnego rodzaju – prawdziwych i fikcyjnych – świadectw egzystencji. Odsyła także do myśli zawartej w tytule pracy francuskiego artysty i sygnalizowanej w notce charakteryzującej dzieło. Czytamy w niej m. in., że twórca powraca do jednego z najwcześniejszych swoich tematów „niemożliwego odtwarzania własnego życia” („la reconstitution impossible de sa propre vie”). Read More