Wojciech Chmielewski: Między brzegami okrutnego świata
Ciepły grudzień. Niebo codziennie wygląda jak biała płachta. Często pada deszcz i pejzaż staje się jeszcze bardziej niewyraźny, rozmazany. Na taki czas chyba najlepsza jest dobra powieść sensacyjna, kryminał albo jedna z tych nowości, które – reklamowane jako lektury mające wywoływać głębokie przeżycia – są czytadłami na zimno pisanymi przez zawodowców. Bestsellery, obecne w każdej księgarni, w kioskach, jako dodatki do czasopism, wabiące kolorowymi okładkami z internetowych witryn. Pisał o nich Jan Tomkowski: Jak łatwo się przekonać, wzorcowy bestseller nie stawia czytelnikowi większych wymagań. Książka tego typu nie powinna być trudna w lekturze. Nie może ani nudzić, ani skłaniać do głębszej refleksji. Może natomiast prowokować, szokować, rozśmieszać. Jej czytanie przerywa się w dowolnym momencie, kartkowanie i przerzucanie w poszukiwaniu atrakcyjnego zakończenia to po prostu rutynowe zabiegi. Read More