10 lip

Piotr Bednarski: Homer i generał (fragment)

„Argo-Arkę” ustawiono wreszcie na właściwym miejscu, na granicy oddzielającej plażę nudystów od plaży proletariuszy i dewotek; i jedni, i drudzy patrzą na siebie przez siatkę z pogardą. Takie jest wnętrze tego porządku rzeczy. I po jednej stronie siatki, i po drugiej trudno brnąć przez życie z czystym sumieniem.
Rufa łodzi dotyka wydmy, ułożona jest na dębowym rusztowaniu, bardzo solidnym, najmocniejszy sztorm nie ruszy jej z miejsca, a boczne szkwały nie przenikną do jej wnętrza – uszczelniona jest na morsko i po zepchnięciu do wody może swobodnie żeglować, jak każdy jacht. Read More

10 lip

Krzysztof Lisowski: Amulety

rano gdy żona jeszcze spała
zacząłem obierać greckie ziemniaki
do zapiekanki

nad kartofliskami Macedonii
też wstawało majowe słońce
i przybliżała się godzina żaru

w brązowej ziemi ukryte były
rzeźby z alabastru
drzemał srebrny pieniążek
ze skrzydlatym koniem Read More

10 lip

Krzysztof Lisowski: My i Spartanie

za płytką rzeką o świcie
stoją Lacedemończycy

przed walką
ubrani w czerwone chitony
odziani tylko w krew

zamyślamy się nad
tym obrazem

i naraz mówisz:

my nie lubimy innych
ale sami siebie
też nie lubimy
21 marca 2009

10 lip

Dorota Suwalska: www.terapia

<nickt>
Film jest o takim gościu, co najpierw był zły, ale potem zrobił się dobry… Bo on miał ciężkie dzieciństwo, no wiecie dysfunkcyjna rodzina, przemoc… i te sprawy, ale to się okazuje dopiero potem, bo najpierw…

No dobrze zacznę od początku, to znaczy od końca, bo ten film zaczyna się od końca – mnóstwo retrospekcji…

A zaczyna się tak, że poznajemy pewnego gościa, spokojny, przyzwoity, miły dla sąsiadów… Mieszka sobie w schludnym domku na przedmieściu, bo to jest amerykański film, a oni, na tych filmach, mają takie domki na przedmieściu, milutkie, zadbane, prawie jak u Pięknej :), ale nie takie ładne. No wiecie trawniczek, rano gazetka na progu, słonko świeci i w ogóle wszystko jak należy.   Read More