15 gru

Andrzej W. Wodziński: Tupot małych stóp

Łatwiej rozbić atom, niż zabobon.
Albert Einstein

Umyj, uczesz psa, psem jest i psem pozostanie.

Jeśli pani chce tak naprawdę wiedzieć, pani Heller, co ja myślę o tej pani Lilith, która ponad pół roku temu sprowadziła się tu do naszej podwrocławskiej wiejskiej osady „Kocie Pole”, to pani szczerze, jak na spowiedzi powiem. A było to tak, gdy tylko ona u nas zamieszkała, to już na drugi dzień moje kury przestały się nieść, a cztery krowy pani Jadzi Miodek dawały od tej pory o połowę mleka mniej. Obowiązkowy do tej pory w pilnowaniu obejścia nasz „Burek” urwał się z grubego, żelaznego łańcucha przy budzie i pognał do „Diany”, suki rasy Labrador, będącej własnością pani weterynarz Zosi Duracz. Pobiegł, zapędził się szalony sobaka aż do samego gabinetu lekarskiego pani doktór. A później całymi dniami włóczył się po wsi w poszukiwaniu przypadkowych kontaktów płciowych z przygodnymi wiejskimi sukami. Read More

15 gru

Adam Raczyński: Nie ma we wsi niedzieli

Chłop tak bogaty, że nie pracuje
w niedzielę, stoi na skraju
pola, wszedłby do kombajnu,
nawet małego, przestarzałego,
bez klimatyzacji, bez dachu,
inni robią w ziemi, jest niedziela,
ale im to przestało przeszkadzać,
kobiety udają, że są w kościele
(modlą się, gdzie im wypadnie). Read More

15 gru

Adam Raczyński: Fryzjer

Sztuczny marmur, szereg szczotek,
bejcowana rączka, gumowe kulki szczotki,
fryzjer z sygnetem, profesjonalny mistrz,
to przypominające stukanie kolei
stukanie nożyczek, blady metal, są lustra,
plakaty z dupeńkami w kościelnych koronkach.
„Burze olewam, wichry wymijam”. Read More

15 gru

Jacek Hnidiuk: Całość odnaleziona?

Krzysztof Niewrzęda, Poszukiwanie całości, Wydawnictwo Forma, Szczecin, Bezrzecze 2009

Drugie wydanie (pierwsze pojawiło się w 1999 roku) powieści Krzysztofa Niewrzędy „Poszukiwanie całości” zaskakuje przede wszystkim ciągłą aktualnością podejmowanego tematu i ówczesnych spostrzeżeń autora, które nie zatraciły swej prawdy, a wręcz można powiedzieć, że w obecnej sytuacji społeczno–gospodarczo–politycznej są jeszcze bardziej adekwatne wobec rzeczywistości niż dziesięć lat temu. Read More

15 gru

Adam Raczyński: Cytadela

Dlaczego to miasto jest zupełnie inne,
ciemne jak latarka nocy, czy ten autobus
jest matką nocy?, oświadcza mi się Azjatka,
jest obcym otwarciem, to miasto jest ciemne,
ale tylko w nocy, widziałeś przedpiekle, było
jak terapeutyczny rysunek schizofrenika, Read More

15 gru

Elżbieta Sawicka: Prado. Historia „Kolosa”

Na początku roku madryckie Prado wydało oficjalne oświadczenie stwierdzające, że autorem znanego płótna „El Coloso” nie jest wcale, jak przez długie lata uważano, Francisco Goya. Obraz  wyszedł spod całkiem innego pędzla.

Musiał to być przykry dzień w życiu dyrektora Prado, Miguela Zugazy (o jednego Goyę mniej…), jednak trzeba było w końcu mężnie stawić czoło faktom.

Manuela Mena i Juliet Wilson Bareau, znawczynie dzieła malarza, już od kilkunastu lat zgłaszały wątpliwości co do atrybucji obrazu. Zapewne z tego powodu nie został on włączony do wielkiej wystawy „Goya i czasy wojny” (Prado, 2008), choć można się go tam było spodziewać.

Historycy sztuki najpierw podejrzewali, a od pewnego czasu byli pewni, że to nie Goya.

Ale jeśli nie Goya, to kto? Read More

15 gru

Marek Czuku: 1989

ten rok jest bardzo polityczny
w pracy obsługuję komputer
którego jeszcze nie sprowadzono

biorę bezpłatny urlop
i całe wakacje piszę wiersze

trudno mi mówić o tym roku
kiedy uświadamiam sobie że
stanowczo za mało zarabiam