Jan Nagrabiecki: w teatrze lalkowym dla maluchów
zabawa
szczęśliwych niedźwiadków
brawurowo
odtańczyła na polanie
mazura
w pobliżu
papierowego zamku – Read More
zabawa
szczęśliwych niedźwiadków
brawurowo
odtańczyła na polanie
mazura
w pobliżu
papierowego zamku – Read More
szedłem
kapelusz leżał nabrzmiały
moją głową
o sześć powojennych lat spóźniony
gołębie spały
dlatego nie zostawiały na nim
swoich wizytówek Read More
„Argo-Arkę” ustawiono wreszcie na właściwym miejscu, na granicy oddzielającej plażę nudystów od plaży proletariuszy i dewotek; i jedni, i drudzy patrzą na siebie przez siatkę z pogardą. Takie jest wnętrze tego porządku rzeczy. I po jednej stronie siatki, i po drugiej trudno brnąć przez życie z czystym sumieniem.
Rufa łodzi dotyka wydmy, ułożona jest na dębowym rusztowaniu, bardzo solidnym, najmocniejszy sztorm nie ruszy jej z miejsca, a boczne szkwały nie przenikną do jej wnętrza – uszczelniona jest na morsko i po zepchnięciu do wody może swobodnie żeglować, jak każdy jacht. Read More
Szliśmy z trąbkami w rękach
Na stromy akropol i z donicą
W której rósł grubosz czyli
Drzewko szczęścia
Mężczyźni byli młodzi
Głośni w jaskrawych koszulach
Bruk pod nogami rozświetlony
Porannym upałem górskim kryształem
Świtu Read More
rano gdy żona jeszcze spała
zacząłem obierać greckie ziemniaki
do zapiekanki
nad kartofliskami Macedonii
też wstawało majowe słońce
i przybliżała się godzina żaru
w brązowej ziemi ukryte były
rzeźby z alabastru
drzemał srebrny pieniążek
ze skrzydlatym koniem Read More
za płytką rzeką o świcie
stoją Lacedemończycy
przed walką
ubrani w czerwone chitony
odziani tylko w krew
zamyślamy się nad
tym obrazem
i naraz mówisz:
my nie lubimy innych
ale sami siebie
też nie lubimy
21 marca 2009
za oknem zielony
krzaczek ciągnie niski komin do nieba
młody dym kwietniowego ranka
i zaraz na brzegu tamtej chwili
w zakolu Wisły z dziadkiem tam gdzie
na cmentarzysku mamutów
pan Malczewski miał swoją pracownię Read More