Maria Magdalena Beszterda: Punkt zero
Monika Rakusa, Żona Adama, Wydawnictwo WAB
Choć w matematyce ponoć takie pojęcie nie istnieje, ja wyobrażam sobie punkt zero jako miejsce na osi, w którym wszelkie wartości zamarły, by dopiero się rozwinąć. Punkt zero jako wstrzymany oddech przed rozsunięciem kurtyny. Jako moment, w którym na razie jest nic, lecz stać może się wszystko. To coś pomiędzy możliwością a utratą.
Książka Moniki Rakusy zapowiada się ciekawie. Z obwoluty książki dowiadujemy się, że „można ją czytać przez pryzmat feministycznego wykluczenia”. Temat zapowiada się całkiem apetycznie. Read More