O poezji, przekładzie i sztuce podawania płaszcza z Jakubem Ekierem rozmawia Krystyna Dąbrowska
Twój debiutancki tomik “Cały czas” ukazał się w bibliotece “brulionu”. Czy byłeś wtedy związany ze środowiskiem “brulionu” albo należałeś do jakiejś innej grupy literackiej, czy raczej wolałeś chodzić własnymi drogami?
Dziękuję Ci za to pytanie, bo pozwala ono sprostować pewne nieporozumienia. Zawdzięczam oczywiście Robertowi Tekielemu debiut w czasopiśmie “brulion” i publikację pierwszego tomiku, ale nigdy nie byłem związany z “brulionem” bardziej niż ktoś, kto zwyczajnie publikuje w danym piśmie i wydawnictwie. Rozumiem, dlaczego niektórzy krytycy literaccy przez jakiś czas potrafili wielu autorów określać mianem poetów “brulionu”. Że robią to w odniesieniu do obecnej ich twórczości – to już jest dla mnie niepojęte. Natomiast ja nigdy nie definiowałem się i nie będę definiował przez przynależność do jakiejkolwiek grupy. Read More