15 gru

Urszula Kozioł: lingwa

aż chciałoby się napisać
lingwo
ojczyzno moja –
stale
noszę ją w sobie

tę lingwę moją
nie moją
tę jakąś bezbrzeżną
zalążnię
w której pluskają umykające
wymigujące się
wybłyskujące i gasnące znów
drobne zalążki wierszy moich
nie moich
rozproszone Read More

15 gru

Aldona Kubajek: Cisza – wyspa między słowami

Wyspa, reżyseria Paweł Łungin, Rosja 2006

Jak żyć, zmagając się z poczuciem popełnionej winy? Jak przetrwać kolejny dzień ze świadomością nieodwracalnych skutków przeszłości? To pytanie co i raz rozbrzmiewa w cieszącym się uznaniem, obsypanym licznymi nagrodami dziele Pawła Łungina. Reżyser, którego debiutancki „Taxi Blues” (1990) zdobył Nagrodę Specjalną za najlepszą reżyserię na festiwalu w Cannes, niczym filmowy Dostojewski każe się widzom „Wyspy” zadumać nad kwestią winy, sumienia, pokuty i odkupienia. Read More

15 gru

Adrian Sinkowski: Granice, które powoli stają się mitem

Mroczny rycerz, reżyseria Christopher Nolan, USA 2008

Człowiek w przebraniu nietoperza, ikona kultury masowej, która przyciągnęła do kin w Ameryce rekordową liczbę publiczności, zaskakuje tym razem konstrukcją filmu, wyrasta ponad lekkostrawną rozrywkę dla mas. „Mroczny rycerz” to naturalnie kolejny obraz z Batmanem w roli bohatera, nie powinno więc dziwić, że tempo filmu, szybkie pościgi, a nawet zestawienie dobra ze złem, uosabianych przez Batmana z jednej, a Jokera z drugiej strony, zadowolą oko tej części publiczności, która oczekuje rozrywki. Taka niezbyt skomplikowana wizja świata to jednak złudzenie. Role w filmie zaskakująco odwrócono, to Joker jest głównym bohaterem, odmieńcem z pomalowaną twarzą, a udział, jaki przypadł mu w konstruowaniu finału, okazuje się kluczowy. Read More

15 gru

Joanna Łopusińska: Człowiek z nadmiarem właściwości

Krystian Piwowarski, Klaun, Dom Wydawniczy tCHu

Kim jest Klaun? A może Błazen? Czy jest nim Edmund Sobowski, główny bohater powieści Krystiana Piwowarskiego? W książce „101 zabaw filozoficznych” Rogera-Pola Driota jeden z rozdziałów zatytułowano „Bawić się niczym błazen”. Jacy według Driota stajemy się, zostając błaznami? Wędrujemy między przyzwoitością a obowiązkiem, udzielamy najmniej stosownych odpowiedzi, a nabrawszy pewności, że nie istnieje nic, co byłoby naprawdę poważne, ani życie, ani śmierć, ani miłość, reagujemy śmiechem. Do przeprowadzenia „zabawy”, której czas został określony na 30-40 lat, autor proponuje obranie kariery aktora, muzyka, artysty, filmowca. Read More

15 gru

Aleksandra Tetera: Nie przeklinam, lecz zaklinam

Michał Rusinek, Jak przeklinać? Poradnik dla dzieci, Znak

Och, jakże piękny byłby świat, gdzie zamiast latarnianych pań
Ludzie słów dokoła używają, co w rynsztoku nie pływają,
Gdy złość się gotuje i nozdrza rozsadza. Michał Rusinek „łacinę” odradza:
„Jak przeklinać? Poradnik dla dzieci” – uczy co mówić, aby język nie śmiecił.
W nim są wierszyki poukładane, wieczkiem przekleństwa podomykane.
Ale słownictwo to jednak nie wszystko.
Zilustrowano tę piękną księgę, aby nas kusiła na potęgę,
Marta Ignerska i Joanna Olech pomalowały w niej każdą stronę.
Tutaj karteczki numerów nie mają, bo po kolorze się rozpoznają.
Czy warto wdać się w ten eksperyment? Czy warto z przekleństw robić drwinę? Read More

15 gru

Wspomnienie: Maria Marjańska-Czernik. Ameryka mojej Mamy

Kiedy czytam teraz maszynopis „Zapisków amerykańskich”, czuję intensywny, słodki zapach gumy do żucia. Tak pachniały wszystkie rzeczy w paczkach, które przychodziły od Mamy. Niezależnie od tego, czy był to pomarańczowy sweterek nazywany „angorą”, list czy fotografie. To dla mnie do dziś – choć minęło prawie pół wieku – zapach Ameryki.
Mama po raz pierwszy wyjechała do Stanów w 1960 roku. Na stypendium po trzecim roku anglistyki Uniwersytetu Warszawskiego. Miałam wówczas trzynaście lat, a mój brat dziesięć. Widać z tego, że była „późną” studentką. Kiedy się pobierali tuż po wojnie, uzgodnili z mężem, że najpierw on zdobędzie wykształcenie, a potem, po odchowaniu dzieci, Ona. Rozpoczynając studia, miała już za sobą debiut poetycki i translatorski, znała dobrze angielski i niemiecki. Read More

15 gru

Andrzej Samborski: Poetycka spowiedź

Szymon Babuchowski, Wiersze na wiatr, Fronda

Szymon Babuchowski, mimo młodego wieku, zaistniał już znacząco w środowisku literackim – jako poeta religijny. Jednak jego najnowsze dzieło „Wiersze na wiatr” jest zapisem kryzysu wiary, publiczną spowiedzią, świadectwem przejścia duszy przez noc.
Odniosłem wrażenie, że świat wewnętrzny twórcy, trzymany w karbach wartości chrześcijańskich, omal nie rozpadł się. Rozluźnieniu uległa też staranna, wystylizowana na klasyczną, forma poetycka. Babuchowski klasycysta odkrył w sobie pasję barbarzyńcy, tymi słowami sam siebie określa na autorskiej stronie internetowej. Tak bywa… „gdy miłość pisze”. W takim stanie: „Wiersz się pisze” niemal sam. Lecz przy tym nieraz splączą się wątki, a gonitwa myśli może wywieźć na bezdroża. Read More