Karol Maliszewski: Wybór Mary
Marta Magaczewska, Zaćmienie, JanKa
Dopadającą nas nieraz chęć odwrócenia się od absurdu życia można nazwać „zaćmieniem”. Tak to widzi i nazywa autorka debiutanckiej powieści, Marta Magaczewska. Gorzej gdy ten chwilowy cień rozrasta się w stale towarzyszący mrok. Gdy mroku coraz więcej. Gdy nie próbujemy z nim walczyć, a powrót na światło wydaje się iluzoryczny, wreszcie zbędny. Bohaterka „Zaćmienia”, Mara Vianney, wydaje się być upostaciowaniem takiej przypadłości. Zastanawiam się, czy nie mamy do czynienia z innym rodzajem opisu sławetnej „choroby na śmierć”, czy młoda autorka nie grzebie się we frazesach niezbyt dobrze przetrawionego egzystencjalizmu. Read More