09 sie

Aleksandra Tetera: Na srebrnym globie Lema

Autor zbiorowy, Głos Lema. Wydawnictwo powergraph, Warszawa 2011.

Minęło 90 lat od narodzin i 6 lat od śmierci futurologicznego pisarza Stanisława Lema, a zarazem 60 lat od wydania jego pierwszej powieści. Pod względem numerologicznym jest to prawdopodobnie  najlepszy czas na uczczenie pamięci o tym literacko uzdolnionym lekarzu i teoretyku nauki. Nic więc dziwnego, że na wydawniczym horyzoncie pojawił się niedawno Głos Lema – zbiór dwunastu opowiadań inspirowanych jego twórczością.

Ten cybernetyczny zestaw otwiera przedmowa Jacka Dukaja, z której dowiadujemy się między innymi, że Lem wśród innych autorów literatury science fiction jest retro-robotem, anachronicznym wynalazkiem, używającym niemodnych chwytów i motywów literackich. Pytam więc (siebie), kim jest Lem dla typowego czytelnika literatury szeroko pojętej (aby nie użyć przestarzałego już słowa: pięknej)? Jakim jest pisarzem w oczach i wyobraźni szalonej rzeszy przeciętnych inteligentów, zaczytanych w klasycznym Gombrowiczu i Dostojewskim, którzy z powieści Lemowskich wchłonęli co najwyżej podstawy podstaw, czyli Solaris i Bajki robotów? Dla nich Arcykosmiczny Lem, to bynajmniej nie Drwal Stachura. Przecież posiada swój profil na facebooku, anglojęzyczną stronę internetową, a pod jego kombinezonem duchowego astronauty kryje się humanista z krwi i kości: myśliciel wszechświatów, filozof, psycholog, religioznawca, Wielki Fantasta, poeta i fizyk. Lem – nazwisko niczym nazwa pierwiastka chemicznego lub nauka, którą sam odkrył i zgłębiał: cząsteczka po cząsteczce, atom po atomie. Nic więc dziwnego, że najczęściej bohaterami jego książek są naukowcy-zapaleńcy, badający Ziemię lub obce cywilizacje, rozkładając je na czynniki pierwsze.

Read More

09 sie

Marta Brzezińska: Opowiadać, czyli żyć

Józef Hen, Szóste najmłodsze i inne opowiadania. W.A.B., Warszawa 2012.

Szóste, najmłodsze uciekło. Mała Heidi Goebbels uciekła. Po dziecięcemu, instynktownie wymknęła się losowi. Deszcz zmywa berlińskie ulice, mała Heidi stoi przytulona do ściany jednego z budynków. Tu jesteś… Do dziecka podchodzi rosyjski major, bierze dziewczynkę za rękę… Niemożliwe? Ależ tak. Prawda opowieści nie pierwszy raz występuje przeciw prawdzie fotografii. Parę osób, ledwie zarysowane tło i bohater czas. Czas opowieści, czas pamięci, czas historii.

Józef Hen w zbiorze Szóste najmłodsze i inne opowiadania gra z czasem. Tom zawiera opowiadania sprzed lat, nowsze oraz – te najmłodsze, sprzed roku, dwóch. Rozpięte niczym na osi przemijania, ułożone w porządku trzech części, przywołują przeszłość, głównie czas wojny, lata powojenne. Zdarzenia, pojedyncze sceny, wycinane są chłodno, oszczędnie i jakby wciąż na nowo. Wojna w opowiadaniach na różne sposoby, oddala się i wciąż powraca. Słowa zapewniają jej trwanie, wieczne teraz.

Read More

07 sie

Wojciech Kaliszewski: Jazz. Muzyka dzikusów i intelektualistów

Krystian Brodacki, Historia jazzu w Polsce. Polskie Wydawnictwo Muzyczne SA, Kraków 2010.

Jazz jest muzyką wielkiej koncentracji uczuć i myśli. Nie da się grać jazzu bez emocjonalnego skupienia, bez pełnego wewnętrznego napięcia, szukającego swojego rytmu, swojej frazy i artykulacji. Jazz jest sztuką otwartą, wciąż dobrzmiewa do coraz to nowych granic, określając swoją przestrzeń w serii miejsc brzmiących stałymi i zmiennymi układami dźwięków. Ich wewnętrzny ruch porywa człowieka i wciąga do tak pulsującej przestrzeni. Ten, kto naprawdę gra jazz, jest w środku i zarazem na zewnątrz, sam jest granicą i jej otwarciem. Jest jazzem.

Historii muzyki jazzowej nie da się zamknąć w prostych, chronologicznie uporządkowanych ramach. Jej dynamiczny i nieposkromiony charakter sprawia, że wymyka się ona próbom opisu, periodyzacji i ustaleniu w pełni kompletnej listy formujących ją źródeł. Ale może właśnie te trudności – paradoksalnie – sprawiają, że jazzowej historii jesteśmy ciekawi. I to zarówno tej wielkiej, ogarniającej największe nazwiska i przełomowe nagrania, jak i tej złożonej z mniej znanych może, ale przecież także niezwykłych i dopełniających całość epizodów.

Read More

07 sie

Piotr Pieńkosz: Eseistyczny Facebook

Marek Bieńczyk, Książka twarzy. Świat Książki, Warszawa 2011.

Jeśli recenzja, zgodnie ze swą słownikową definicją, ma wartościować dzieło literackie, to w przypadku Książki twarzy Marka Bieńczyka okazuje się to niezwykle trudne. Publikacja ta bowiem jest niebanalna, wymyka się wszelkim klasyfikacjom. Składające się na nią teksty, w większości o charakterze esejów, są bardzo zróżnicowane, ale każdy na swój sposób intrygujący.

„Opowiadam tu (…) o rzeczach, które coś dla mnie znaczą” – podkreśla na wstępie autor, jakby przygotowując nas do lektury książki zarazem o wszystkim i o niczym, tzn. publikacji, która ze względu na specyficzny charakter nie ma ani fabuły, ani nawet określonego zakresu tematycznego. W książce znajdziemy więc teksty opowiadające zarówno o miłości do sportu, która w młodości cementowała więź między autorem a jego ojcem, jak i barwną analizę książek Karola Maya o niejakim Winnetou, które z kolei znacząco wpłynęły na kształtowanie się osobowości nastoletniego Bieńczyka. Autor opisuje siebie jako podróżnika absurdalnego, kiedy odwiedzał Brazylię oraz wspomina o zamiłowaniu do kajaków i wiosłowania. Jest tu esej o Henrym Millerze i jego literaturze, ale także próba opisania historii kształtowania się w świadomości cywilizacji pojęcia „granica” wraz z rozwojem podziałów narodowych. Pojawiają się nazwiska m.in. Leo Beenhakkera, Adama Mickiewicza, Wiktora Hugo, Juliusza Słowackiego czy też Raymonda Chandlera.

Read More

05 sie

Maciej Duda: Maria i Konopnicka

Lena Magnone, Maria Konopnicka. Symptomy i lustra. słowo/obraz/terytoria, Gdańsk 2011.

Narracja Leny Magnone zachęca do tego, by omówienie Luster i symptomów zacząć od siebie, od swojej przygody z Marią Konopnicką. W ten sposób kontynuowany zostanie paradygmat feministycznego, feminizującego, czy też kobiecego pisania o literaturze. Paradygmat, który nie odżegnuje się od wyraźnego podmiotu. Co ważne, w tym wypadku nie działa też dialektyczna zasada, wedle której albo jestem historykiem/historyczką literatury, albo też jej krytykiem/krytyczką. Rzecz to znana, dlatego tutaj zostanie tylko zasygnalizowana.

Dwa lata temu miałem okazję być w Żarnowcu, w dworku, który na początku XX wieku podarowany został Marii Konopnickiej. Do dziś znajduje się w nim muzeum pisarki. Przechodząc przez pomieszczenia gospodarcze, mogłem zobaczyć tłumaczenia jej książek, szczególnie tych pisanych dla dzieci oraz, z grupą zwiedzających, wysłuchać Roty, a nawet odśpiewać jej pierwszą zwrotkę. Dalej kustosz poprowadził wszystkich do zabudowań właściwych – do dworku, tam zobaczyliśmy gabinet z sypialnią, pokój z wystawionymi adresami hołdowniczymi (tymi samymi, o których Lena Magnone znajduje wzmiankę w listach Konopnickiej, mówiącą, iż Maria ogromnie ich nie lubiła i chowała je w zamkniętym pokoju) oraz salonik. Nic w tym nadzwyczajnego, gdyby nie to, że kustosz alergiczne reagował na pytania o Marię Dulębiankę. Owszem, wskazał ją na jednym ze zdjęć „w charakterystycznym męskim stroju” i pokazał drzwi, które pomalowała, poza tym została wyparta z jego gawędy. W pewnym momencie stwierdził, że Maria Dulębianka mieszkała i pracowała w dworku, ale swój pokój i pracownię miała na stryszku, dokąd prowadziły stare wąskie schody, po których nie wchodziła stara Wieszczka. Wówczas niewielu z grupy zwiedzających zdawało sobie sprawę z tego, że pod  tymi eufemistycznymi stwierdzeniami kryje się nadal tabuizowana historia Konopnickiej. W tamtym czasie na rynku można jednak było już znaleźć przyczynek do rozmowy – Hommobiografie Krzysztofa Tomasika. Dziś, po lekturze badań Leny Magnone, mam ochotę kolejny raz odwiedzić Żarnowiec i sprawdzić, czy w oficjalnej narracji kustosza znalazło się miejsce na symptomy ujawnione przez badaczkę.

Read More

05 sie

Ryszard Kołodziej: Próba rekonstrukcji

Magdalena Grzebałkowska, Ksiądz Paradoks: Biografia Jana Twardowskiego. Wydawnictwo Znak, Kraków 2011.

Wydawnictwo Znak zwróciło się do reporterki Magdaleny Grzebałkowskiej, z propozycją napisania książki o życiu autora „niewidomej dziewczynki” i  przed kwartałem wydało pozycję zatytułowaną Ksiądz Paradoks: Biografia Jana Twardowskiego. Książka Grzebałkowskiej stanowi ważne źródło informacji. Posiada wartość dokumentacyjną i faktograficzną. Ujawnia nieznane aspekty z życia Twardowskiego, potwierdza ustalone fakty. Jest próbą rekonstrukcji historii człowieka, reportażem w którym  postać tytułowego bohatera opowiadają jego przyjaciele, niektórzy członkowie rodziny, znajomi, penitenci,

Autorka biografii nigdy nie spotkała osobiście księdza Twardowskiego, nie czytała też jego liryki, ale dzięki rozmowom z rozmaitymi osobami podczas pracy nad książką, odkryła dla siebie bardzo ciekawego, sympatycznego i cudownego człowieka. Ponieważ nie miała do niego stosunku emocjonalnego, łatwiej było jej odbrązowić jego osobę, rozebrać ją z kiczu i patosu oraz obrastania mitem. Stąd w powyższej biografii wyłania się postać wielowymiarowa, skomplikowana i paradoksalna. Nie można jej zaszufladkować. Ksiądz Twardowski jest wciąż do odkrycia.

Read More

02 sie

Andrzej Samborski: Ku pokrzepieniu serc

Katarzyna Krenz, Królowa pszczół. Wydawnictwo Literackie, Kraków 2011.

Katarzyna Krenz jest poetką, pisarką, tłumaczką i dziennikarką. Obecnie, w ślad za W ogrodzie Mirandy (2008) i Lekcją tańca (2009), ukazała się jej trzecia powieść.

Kim jest tytułowa Królowa pszczół? To Europa. Ta historia jest rozbudowaną przypowieścią w rodzaju Alchemika Paulo Coelho. Bohaterowie wyruszają w drogę, aby odnaleźć siebie, osiągnąć samospełnienie w tym, co dla każdego z nich jest najważniejsze. Czy będzie to miłość, czy pozostawienie za sobą bolesnej przeszłości, czy wypełnienie ostatniej woli zmarłej matki, czy choćby tylko możliwość obfotografowania ciekawych miejsc w podróży na Zachód, dokąd wcześniej utrudniała dostęp żelazna kurtyna.

Wszystko to przy okazji (to, co najważniejsze, zwykle właśnie tak się zdarza): „przygotowali krótką śpiewogrę na podstawie Cudu mniemanego, czyli krakowiaków i górali, coś na kształt spektaklu commedii dell’arte” – i wyruszyli zdezelowanym autobusem w tournée po Niemczech, Francji i Hiszpanii.

Read More