15 mar

Konstatny Pieńkosz: Pożegnanie Andrzeja Szmidta

Tuż po świętach Bożego Narodzenia, w szary i deszczowy dzień odprowadziliśmy na Cmentarz Powązkowski Andrzeja Szmidta, poetę. Aura dostroiła się do smutku pogrzebu. Śpiewany przez Ewę Demarczyk Taki pejzaż współbrzmiał z mrocznym południem, rozpościerającą się mgłą, siąpiącym deszczem.
Zmarł poeta bardzo dobry, rozpoznawalny po kilku usłyszanych wersach. Odszedł także bardzo dobry człowiek, życzliwy zatroskany o innych. A także pogodzony z losem z przypisanym mu miejscem, z tym, co o nim mówiono i pisano. Także pogodzony z cierpieniem. Read More

15 mar

Pożegnanie. Tomasz Strączek: W nieswoim krajobrazie (Ryszard Kapuściński 1932-2007)

Ryszard Kapuściński nie żyje. Kiedy „Wyspa” dotrze do czytelników wiadomość o jego śmierci zniknie z pierwszych stron gazet, ustępując miejsca innym informacjom. Życie zaakceptuje nawet największą tragedię, z czasem wypełni bieżącą treścią nawet najbardziej dotkliwą pustkę.

Ryszard Kapuściński nie żyje. Kiedy patrzę na jego zdjęcie, podobnie jak setki i tysiące innych ludzi, widzę dobrą, otwartą i przyjazną każdemu twarz. Widzę człowieka, który podawał rękę wszystkim, przejmował się zwykłym, ludzkim losem, starał się jak nikt inny zrozumieć świat – ten historyczny i ten obecny. Read More