30 paź

Zofia Krzywicka: Uśmiech Przybylskiego

Ryszard Przybylski, Uśmiech Demokryta. Un presque rien, Sic!, Warszawa 2009

We wstępie do najnowszego tomu esejów Ryszarda Przybylskiego powraca temat starości, któremu poświęcił autor przed kilku laty swoją „Baśń zimową”. Tym razem ton refleksji jest bardzo osobisty. Pozostanie taki zresztą w kolejnych tekstach „Uśmiechu Demokryta”,
najbardziej prywatnej książce eseistycznej pisarza.

Doświadczenie starości wiąże się ściśle z doświadczeniem pamięci. „Starość to czas dzikiej agresji wspomnień — pisze Przybylski — (…) nagle wyłoniony z pamięci obraz (…) wdziera się nieproszony w strumień myśli i paskudzi ciągle jeszcze rześką aktualność.” Read More

30 paź

Magdalena Wojak: Wyobcowania, rozchodzenia, olśnienia

Miron Białoszewski, Chamowo, PIW, Warszawa 2009

Ktoś, kto potrafi czytać przestrzeń i jednocześnie się z nią zrastać, każdą zmianę odczuwa jako ingerencję w swoje ciało. Przeprowadzka
to ból, ontologiczne rozedrganie, doświadczenie nicości, koniec pewnej epoki. Miron Białoszewski przeżywa swoje pierwsze dni na Lizbońskiej — w „domu ogromnym, wysokim, długim, szarym i pustym” — jak rozbitek na bezludnej wyspie (w tym czasie czyta Robinsona Crusoe). Nieznany ląd Saskiej Kępy stanowi dlań nie lada wyzwanie — domaga się interakcji i stawia pytania podświadomości. Jest czarną dziurą, którą trzeba zapełnić. Powstałe 33 lata temu zapiski pokazują w niezwykle interesujący sposób jak wrażliwość poety radzi sobie z egzystencjalną bezdomnością w przesmyku pomiędzy nieuchronnością końca a stwarzaniem nowego początku. Read More

30 paź

Daria Ciunelis: Polish szok

Rafał Kosik, Felix, Net i Nika oraz Orbitalny Spisek 2: Mała Armia, Powergraph, Warszawa 2009

Do niedawna zapytana o dobrą, polską serię dla młodzieży, poleciłabym nieśmiertelnego „Tomka…” Alfreda Szklarskiego, mimo że realia początku XX wieku są całkowicie obce współczesnym nastolatkom. Zbiegiem okoliczności w ręce wpadł mi piąty tom serii Rafała Kosika o Felixie, Necie i Nice. Opowieść urywała się gwałtownie po 418 stronach słowami: „Ciąg dalszy nastąpi.” Na szczęście w tym samym czasie odbyła się premiera kolejnej części: „Felix, Net i Nika oraz Orbitalny Spisek 2: Mała Armia”, a w sprzedaży dostępne były jeszcze dwa pierwsze tomy. Przeżyłam głębokie zaskoczenie. Jak to możliwe, że mamy tak dobrą serię dla młodzieży, a właściwie nikt o tym nie mówi? Read More

30 paź

Wojciech Kaliszewski: Jasność ukryta w ciemności

Julia Hartwig, Jasne niejasne, Wydawnictwo a5, Kraków 2009

Życie człowieka biegnie pomiędzy tym, co jasne i tym, co niejasne. Nie potrafimy tego zmienić i nie umiemy ostatecznie przekroczyć granicy, która wyzwoliłaby nas od konieczności nieustannego rozpoznawania siebie, innych i świata. Musimy więc żyć wplątani w tę odwieczną agonię prawdy i złudzenia, zmagając się z cieniem i przyjmując — jak chcieli stoicy — nieuchronność swojego losu. A to oznacza wezwanie do wyborów, do ciągłego samookreślania się i do — co najważniejsze — przyjmowania odpowiedzialności za siebie. Read More

30 paź

Maria Magdalena Beszterda: Polonez na polu minowym

Janisz Rudnicki, Śmierć czeskiego psa, W.A.B., Warszawa 2009.

Najnowsza książka Rudnickiego jest zbiorem miniatur, w których absurdalność, humor, śmierć przeplatają się jak w skarnawalizowanym tangu. Wzniosłość ślizga się po skórce od banana w komicznych szusach, przekleństwa dotykają sfer sakralnych, rytm powieści przedrzeźnia sam siebie, demaskuje. Narracja jest kolokwialna, tokująca. Różni bohaterowie opowiadań, zdają się być postaciami o tych samych właściwościach, stanowią coś w rodzaju wariantów biograficznych życiorysu samego autora „Śmierci czeskiego psa”. Poczucie identyczności zabiera świadomość własnej wyjątkowości, wszak: „klucze do siebie podobne jeszcze bardziej niż ludzie”. Read More

30 paź

Dariusz Dziurzyński: Żyć mimo wszystko z utopią

Jarosław Klejnocki, Viktoria. Wiersze ostatnie, Nowy Świat, Warszawa 2009

Nowy, dziewiąty z rzędu tomik wierszy Jarosława Klejnockiego budzi nieodparte wrażenie podsumowania dotychczasowej drogi twórczej, zainicjowanej zbiorem „Oswajanie” w 1993 roku. W momencie rozpoczęcia swej wędrówki warszawski klasycysta stawiał w centrum poszukiwań literackich kwestię obcości bohatera lirycznego, rozumianą jako zerwanie więzi symbolicznej z rzeczywistością, wyobcowanie z komunikacji międzyludzkiej, a także jako silne poczucie niezgody na porządek bytowy, podszyte wrażliwością gnostyczną. Te trzy płaszczyzny egzystencjalnego niedopasowania spotykały się na gruncie poetyckiej filozofii podmiotu — człowieka dualnego, niepogodzonego ze światem i ze sobą, przenikniętego barokową „wątłością”, „niebacznością”, wewnętrznym rozdwojeniem, wahającego się między potrzebą wyrazistej tożsamości a pragnieniem wyzwolenia z ustalonej formy, łączonym z eskapistycznym doświadczeniem podróży. Renata Lis, znakomita komentatorka początków poetyckich Klejnockiego, napisała o nim słowa, które przez następnych kilkanaście lat nie straciły wiele ze swej interpretacyjnej przenikliwości: „Klejnocki jest poetą bez ojczyzny; pozostaje mu mekka tułaczek wołania”. Po szesnastu latach poeta nie rezygnuje bynajmniej z antropologii i ontologii sprzeczności, a także z neobarokowej zasady kontrapunktu w kreowaniu bohatera i świata swoich wierszy, ale wyraźnie przesuwa akcenty, nie pozostawiając czytelnikowi wątpliwości co do nowych wyborów. Read More

30 paź

Tomasz Rowiński: Polskę wymienię chętnie… ale na co?

Przemysław Czapliński, Polska do wymiany. Późna nowoczesność i nasze wielkie narracje, W.A.B., Warszawa 2009

Książkę Przemysława Czaplińskiego czyta się z zapartym tchem. Odkłada się ją z myślą, kiedy będzie można wziąć ją znów. To nie znaczy, że jest to pozycja na jeden wieczór, to raczej trudna lektura, nawet irytująca, wywołująca częstą niezgodę. Jednocześnie przekonywająca, przekonywająca tak bardzo, że można zapomnieć, że
nie traktuje o rzeczywistości, ale o literaturze. Read More