15 paź

Adam Raczyński: Przemiana Pastuszka

Prorok przemawia do tłumu,
za jego plecami na drzewie pastuch
z chrustem przymocowanym do pleców,
patrzy jednym okiem, tyle samo wysiłku kosztuje
go obejmowanie nogami i rękoma pnia,
widzi plecy i opadające na łopatki kręcone blond loki,
wiatr wieje od drzewa do męża,
poza tym gwar stłoczonych mieszczan,
gdy przyjeżdża domokrążca z towarem z Włoch,
też wszyscy przychodzą, nawet jak nie kupują. Read More

15 paź

Ewa Stachniak: JAK LAS (o literaturze kanadyjskiej)

W latach siedemdziesiątych o literaturze kanadyjskiej pisano że to literatura pełna pól pszenicy i małomiasteczkowej alienacji. Northrop Frye, jeden z najbardziej chyba znanych kanadyjskich literaturoznawców pisał o kanadyjskiej „mentalności garnizonu”, temat podchwycony i rozwinięty przez Margaret Atwood w jej tematycznym przewodniku po literaturze kanadyjskiej zatytułowanym „Przetrwanie.” Read More

15 paź

Mirosław Prandota: Między piekarnikiem a lodówką

Alicja Chrzęst-Barahona jest ekstremalną maratonką. Bierze udział w biegach na trasie przekraczającej nawet 500 kilometrów. Wychowała się na Podhalu, dziś mieszka w Nowym Jorku. Niedawno obchodziła 10-lecie swojej niezwykłej kariery sportowej.

Zbliża się wieczór. Jak okiem sięgnąć, wszędzie tylko piasek uformowany w kształcie wydm i nic więcej. Ani śladu roślinności, zbiorników wodnych, osiedli ludzkich, chmur na niebie, nie ma nawet ptactwa wysoko nad głową. Być może zleciałyby się skądś sępy, gdyby na odległość wyczuły woń zamęczonego na śmierć ciała. Taka jest Sahara. Pusta, wypłowiała z barw aż po linię horyzontu, nagrzana jak piekarnik, nieprzyjazna dla obcych.

Obca jest Alicja, ultramaratonka z Nowego Jorku. Słowo „ultramaratonka” brzmi równie obco jak wszystko, co można tu usłyszeć wieczorem i w nocy – szelest węża, wycie szakala i chrobot skrzydeł wydawanych przez chrząszcze wyłaniające się nagle nie wiadomo skąd. Ludziom potrzeba coraz to nowych wrażeń. Wymyślili już wiele, jednak nie zdołali jeszcze określić granic możliwości ludzkiego organizmu. I właśnie teraz to się odbywa. Alicja biegnie już czwarty dzień, niebawem będzie trzecia noc, ma już za sobą trzysta kilometrów, a do mety brakuje dwieście pięćdziesiąt… Read More

15 paź

Janusz Szuber: Czepiec pani Borówczyny

Zanim Fufi, po długiej i wielkiej ze mną przyjaźni, powędrował do krainy niewyobrażalnych już przygód, stał sobie w witrynie sklepu pani Kikty, przy ówczesnej ulicy 22 Lipca, mniej więcej naprzeciw drogerii pani Hydzikowej, sędziwej drobnej wróżki, gdy tymczasem pani Kikta była korpulentną, w sile wieku, po prostu zwyczajną kupcową.

 Oto początek planowanej książeczki dla dzieci, na który natrafiłem kartkując stary notes. Rozdziałów jest kilka: „Kupcowa i wróżka”, „Zielonooki z dużymi zębami”, „Czapla, siostra źrebaka”, „Lipowa drabina”, „Podróż na młynku do kawy”, „Fufi i niezapominajki”, „Ręczny magiel czyli dalszy ciąg podróży”. Przymierzałem się do tej książeczki parokrotnie, ale szybko traciłem zapał i odwagę. Read More

15 paź

Janusz Szuber: Łysy blues

Pierwszy sierpnia
i od razu bielmo
na oku pogody.
Łysy śpiewa balladę
o psie imieniem Blues.

Pilnuje przy tym palców
kontuzjowanej kiedyś lewej dłoni,
kiedy na moment zagapił się przy obrabiarce.
To dlatego jego gitara ma gryf
szerszy niż zazwyczaj. Read More

15 paź

Janusz Szuber: Madrygał

Kto owa Pani z białą różą?
W koronę splotła ciężki warkocz.
Obok uparty jednorożec
Raciczkę oparł na szkatułce.

Z jedwabiu albo marcepana
Ta biała róża. Chart i lampart
Naprzeciw siebie. Suto tkany
Żylasty dąb, paprocie, szałwia. Read More

15 paź

PROZA SPOD KLONOWEGO LIŚCIA. Rozmowa z Jarosławem Abramowem-Newerlym

W jaki sposób znalazł się Pan w Kanadzie?
Wyjechałem tam w roku 1985 jako mąż swojej żony. Wanda –  doktorantka Państwowego Zakładu Higieny z wirusologii  – otrzymała propozycję pracę w laboratorium Johna Rodera w Kingston, które wkrótce przeniosło się do Toronto. Towarzyszyłem jej wraz z naszą pięcioletnią wtedy córeczką Marysią.

Czy można zaryzykować twierdzenie, że właśnie w Kraju Klonowego Liścia  narodził się pan jako – prozaik? Read More