15 paź

Zdjęcie z puszki, czyli rozmowa, w której Karol Hordziej zdradza dlaczego rozstał się z fotografią otworkową.

Bohater: Karol Hordziej – Urodzony w 1981 roku. Dyrektor artystyczny festiwalu Miesiąc Fotografii w Krakowie, wykładowca krakowskiej Akademii Fotografii, członek Fundacji Na Rzecz Rozwoju Sztuk Wizualnych, student Instytutu Twórczej Fotografii w Opavie (Czechy) oraz filozofii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Założyciel pierwszej polskiej strony internetowej poświęconej w całości fotografii otworkowej www.pinhole.art.pl. Autor tekstów o fotografii – współpracuje z Fotopolis.pl, Imago, Biuletynem Fotograficznym oraz prowadzi bloga na temat aktualnych zjawisk na scenie fotograficznej www.hordziej.com/blog. Prowadzi również warsztaty fotografii otworkowej. Read More

15 paź

Przepis na aparat

Przygotuj:
– puszkę z pokrywką
– czarną farbę
– szpilkę lub igłę
– materiał światłoczuły (klisza lub papier fotograficzny)
– gładki papier ścierny
– kawałek czarnego papieru
– dwie gumki recepturki lub dwustronną taśmę klejąca

1) Pomaluj wnętrze puszki czarna farbą i za pomocą szpilki lub igły zrób w niej malutki otworek (0,1mm -0,3 mm). Najlepszy otworek zyskasz wbijając igłę delikatnie młotkiem w bok puszki, tak, by powstało lekkie wybrzuszenie, które następnie trzeba wyszlifować papierem ściernym od wewnątrz.
3) Na przeciwległej ściance puszki również od wewnątrz umieść materiał światłoczuły. Zrób to w całkowitej ciemności by nie dopuścić do prześwietlenia kliszy bądź papieru.
4) Zasłoń „obiektyw” materiałem nieprzepuszczającym światła – będziesz go zdejmował na czas naświetlania. Funkcję migawki może pełnić kawałek czarnego papieru przymocowany za pomocą gumek recepturek lub dwustronnej taśmy klejącej. Powodzenia!

Na podstawie:
www.pinhole.art.pl, autor Karol Hordziej
http://pl.wikipedia.org/wiki/Fotografia_otworkowa

15 paź

Camera obscura – obrócony obraz rzeczywistości

Camera obscura (z łac. ciemna komnata) – inaczej ciemnia optyczna. Zaciemniona przestrzeń (może to być zarówno pokój jak i niewielkie pudełko), do której poprzez bardzo mały otwór wpada światło, tworząc na przeciwległej powierzchni obrócony obraz rzeczywistości zewnętrznej.

Zastosowanie camery obscury było bardzo szerokie: od czarów i magii, poprzez obserwacje naukowe, aż do celów artystycznych i rozrywkowych.
W starożytności stosowali ją kapłani i magowie. Jednak już wówczas wykorzystywano ją również do naukowych obserwacji. W X wieku za jej pomocą obserwował zaćmienie Słońca arabski matematyk i astronom Ibn al Haitham (Alhazen). Kontynuatorami jego dzieła w XIII wieku byli polski uczony Witelo, zwany też Witeliuszem (z opisanych przez w traktacie Optyka praw ludzie nauki korzystali przez prawie trzysta lat) oraz Roger Bacon, który z powodu swoich eksperymentów został podejrzany o „czary” i dwukrotnie wtrącony go do więzienia.
W XVI wieku Leonardo da Vinci dokonał teoretycznego opisu camera obscura w dziele noszącym tytuł Codex Atlanticus.
W okresie Odrodzenia posługiwał się nią Mikołaj Kopernik; gdański astronom Jan Heweliusz; holenderski uczony Rainer Gemma Frisius oraz neapolitańczyk Giovanni Batista delia Porta, który swą pracę opisał w dziele pt. Magia naturalis, zalecając używanie ciemni optycznej do odwzorowywania rysunków.
W XVII zakonnik Johann Zahn zmniejszył rozmiary camera obscura i zastosował w nich, jak to dzisiaj mówimy, wymienną optykę. W tym samym mniej więcej czasie jezuita Athanasius Kircher dokonał pewnych zmian i otrzymał „latarnię magiczną”, za pomocą której przedstawiał powiększenia obrazów. Urządzenie to uważa się za prototyp rzutnika.
Udoskonaloną (zaopatrzoną w soczewki) camera obscura wykorzystywali w malarstwie m. in. Canaletto i Vermeer.
W ubiegłym stuleciu camera obscura służyła głównie rozrywce. Kamery miały kształt małych pałacyków lub latarni, obiektyw zamocowany był na obrotowym lustrze tak, by zebrani w środku widzowie, wykupiwszy uprzednio bilet, mogli oglądać na stole ruchomy, kolorowy obraz tego, co działo się na zewnątrz.

Na podstawie:
Ignacy Płażewski „Spojrzenie w przeszłość polskiej fotografii”, Państwowy Instytut Wydawniczy 1982
Karol Hordziej – www.pinhole.art.pl
http://pl.wikipedia.org/wiki/Camera_obscura
www.planetawiedzy.pl/story.php?title=Camera-Obscura
www.few.pl/historiafotografii.doc

15 paź

Numer 3/2007

PROZA

POEZJA

ESEJ

PROJEKT FILMOWY

WYWIAD

REPORTAŻ

NOWE NAZWISKA

GALERIA NA WYSPIE

FELIETON

LISTY

RECENZJE

NASI AUTORZY

CYPEL – DODATEK ALTERNATYWNY

15 paź

Fotografia otworkowa

Technika wykonywania zdjęć w której funkcję obiektywu pełni niewielki otworek (tak konstruowano pierwsze camery obscury).
Najczęściej fotografowie sami tworzą kamery dostosowane do swoich potrzeb artystycznych. Często wykorzystują do tego różne przedmioty codziennego użytku jak puszki, czy pudełka, czasem całe pomieszczenia w budynkach. Możliwe jest również dostosowanie jakiegokolwiek gotowego aparatu. Czas naświetlania przy użyciu techniki otworkowej jest bardzo długi, a w przypadku aparatów przerobionych z przedmiotów codziennego użytku nie ma możliwości skadrowania obrazu co często przynosi zaskakujące efekty. Read More

15 paź

Joanna Bachura: ROZMOWY Z NIEWIDZIALNYM ODBIORCĄ…

Andrzej Mularczyk, Cicho, szeptem i na ucho, Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 2007
Jerzy Górzański, Życie do końca życia, Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 2007
Piotr Müldner-Nieckowski, Piórko. Dramaty radiowe, Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 2007
Bogdan Loebl, Wesołych świąt, Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 2007

Jedyną własnością pisarza jest s ł o w o (…) Słowo jako bodziec dla wyobraźni żyje tylko w literaturze i w radiu.
Andrzej Mularczyk

Są gatunki, które nie umierają. Są tematy, które można ciągle – wciąż na nowo – podejmować. Wreszcie – są autorzy, których działalność artystyczna zachwyca i zdumiewa jednocześnie. Tak właśnie jest z … radiowymi słuchowiskami, z – nazwanym przez Zdzisława Marynowskiego, jeszcze w dwudziestoleciu międzywojennym – Teatrem wyobraźni. Teatr ten jest ulotny, jak miejsce, w którym się pojawia radiowy eter. Czasem jednak coś z Teatru Wyobraźni pozostaje. Read More

15 paź

Aleksandra Tetera: WOJNA ŻEŃSKO-MĘSKA

Marek Kochan, Plac zabaw, WAB 2007

Na „Placu zabaw”, jak na placu boju, czasami można otrzymać grzechotką po łbie, a czasami jakimś zdaniem po potylicy, które niestety tak doskonale nas opisuje, że odechciewa nam się czytać i patrzeć w lustro, ostatecznie pierwsze lepsze od drugiego, wiec wracamy do lektury niechętnie, acz z zapałem, bo wszak nieobcy nam jest masochizm, a w tej piaskownicy poleje się jeszcze krew Read More